Kubrick – wybitny malarz

Hej!

Jak już wspominałam w poprzednich postach miała pojawić się notka z wystawy o Stanleyu Kubricku. Jego 86 rocznica narodzin była inspiracją dla Muzeum Narodowego w Krakowie do zorganizowania wystawy o reżyserze.

Została świetnie zorganizowana, dzięki temu, że przedstawia poszczególne filmy, zamieszczone w osobnych salach, w chronologicznej kolejności. Szkoda tylko, że czasami muzyka puszczana w różnych salach nachodziła na siebie, co było lekko irytujące.
Jest to wystawa dla laików, którzy czerpią radość z oglądania rekwizytów , a jednocześnie dla smakoszy kina, ze względu na znajdujące się zdjęcia z planów, obiektywy wykorzystywane przy filmach, scenariusze i listy – taką ilość smaczków ciężko znaleźć nawet w internecie.

kubrickR

Dzięki powyższemu zdjęciu przedstawiającemu kioskarza otoczonego nagłówkami z gazet, informującymi o śmierci Franklina Roosvelta, Kubrick w wieku 17 lat dostał pracę w magazynie „Look”. Z drugiej strony był bardzo słabym uczniem w szkole. I to chyba właśnie dzięki temu jednocześnie był świetnym szachistą, fotografem, no i później reżyserem.

Powyższy kadr dobrze pokazuje warsztat reżysera. Kubrick podkreśla wielkość przedstawianej postaci z filmu „Dr. Strangelove” za pomocą głębi ostrości, zamazanego tła czy perspektywy żabiej. Wszystko to podkreśla wielkość bohatera i ciężko mi sobie wyobrazić ile czasu zajęło Kubrickowi ustawienie wszystkiego tak, by osiągnąć ten efekt.

Każdy kadr był przez Kubricka specjalnie dopieszczany, inspirowany malarstwem Hogartha i Gainsborough nakręcił film Barry Lyndon. Kadry z tego filmu są świetne, przypominają obrazy do tego stopnia, że ludzie wzorując się na reżyserze, zaczęli malować na ich podstawie obrazy. Na przykład ten wyżej przeze mnie zamieszczony, który jest istnie Hogarthowską sceną 🙂 Dodatkowo, żeby uzyskać świetne efekty świetlne zamówił specjalny obiektyw, wyprodukowany przez firmę Zeiss, stworzony dla NASA do fotografowania powierzchni niewidocznej strony księżyca. Bardzo jasny obiektyw z dużą przesłoną umożliwił uzyskanie efektu jak z minionej epoki.

 

Muszę też nadmienić, że Kubrick postawił sobie za cel stworzenie najlepszego filmu z każdego gatunku. Świetna sprawa, prawda? Nie można mieć lepszego celu :).Filmy takie jak „Odyseja Kosmiczna”, „Mechaniczna pomarańcza” czy „Lśnienie” uznawane są obecnie za klasyki kina, obowiązkowe na liście każdego znawcy dobrego kina:).

Gorąco polecam wybrać się do muzeum, a na zachętę piosenka z filmu „Oczy szeroko zamknięte”, którą można usłyszeć na wystawie.

Bluebird

Dodaj komentarz

Filed under Relacje z wystaw

Dodaj komentarz